Nasadzenia w zamian za wycinkę
Pytanie: W związku z tym, iż nie znalazłam przepisów, które stricte odnosiły by się do rodzaju i wielkości drzew jakie powinny być sadzone przy braku konkretnych wytycznych z urzędu mam następujące pytanie:
Firma X otrzymała decyzję odnośnie wycinki drzew (po wcześniejszym złożeniu wniosku o usunięcie drzew) w której umieszczono zapis następującej treści „udzielenie zezwolenia uzależnia się od zastąpienia na swoim terenie, w najbliższym sezonie wegetacyjnym, usuniętych drzew innymi drzewami w liczbie nie mniejszej niż liczba usuniętych drzew” czy w związku z takim zapisem w decyzji firma X jest zobowiązana jakimiś innymi przepisami odnośnie rodzaju, wielkość drzew, w decyzji nie ma nic na ten temat jeżeli tak to jakie są to przepisy?
Czy w związku z powyższym wybór rodzaju, wielkości drzew należy do firmy X?
Przepisy na jakich opiera się w/w decyzja to: Art. 83 ust 1 i 3, art. 86 ust. 1 pkt 10 ustawa o ochronie przyrody. [B.M.]
Odpowiedź. Zezwolenie na usunięcie drzew wydawane jest na podstawie ustawy o ochronie przyrody (UOP). Ustawa ta nie zobowiązuje do nasadzenia nowego drzewa w przypadku usunięcia istniejącego, ale dopuszcza zawarcie takie zobowiązania w zezwoleniu, z czego urzędnik skorzystał, bo wg art. 83 ust. 3 UOP:
3. Wydanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 1 i 2, może być uzależnione od przesadzenia drzew lub krzewów w miejsce wskazane przez wydającego zezwolenie albo zastąpienia ich innymi drzewami lub krzewami, w liczbie nie mniejszej niż liczba usuwanych drzew lub krzewów.
Natomiast z art. 86 UOP:
1. Nie pobiera się opłat za usunięcie drzew: (…)
10) topoli o obwodzie pnia powyżej 100 cm, mierzonego na wysokości 130 cm, nienależących do gatunków rodzimych, jeżeli zostaną zastąpione w najbliższym sezonie wegetacyjnym drzewami innych gatunków
wynika, że wydane zezwolenie dotyczy usunięcia topoli i że nie została pobrana opłata za ich usunięcie pod warunkiem, że usunięte topole zostaną zastąpione w najbliższym sezonie wegetacyjnym drzewami innego gatunku.
Z podanych w pytaniu informacji wynika, że zezwolenie (decyzja) jedynie precyzuje, że nowe drzewa mają być:
– w ilości nie mniejszej niż usunięte,
– posadzone w najbliższym sezonie wegetacyjnym,
– posadzone na swoim terenie (ale nie jest doprecyzowane, czy musi to być ten sam teren, gdzie rosły usuwane drzewa, ale ważne jest, aby firma X była właścicielem tego terenu),
– innymi drzewami (ale tu pewnie chodziło o inny gatunek niż topole, gdyż przywołany jest w decyzji art. 86 ust. 1 pkt 10 UOP).
Nie znam przepisów, które by narzucały dodatkowe wymagania, więc moim zdaniem wybór rodzaju i wielkości drzew należy do firmy X.
Trzeba mieć jednak na uwadze art. 84 ust. 5a UOP:
5a. Jeżeli przesadzone albo posadzone inne drzewa lub krzewy nie zachowały żywotności w okresie do 3 lat od dnia przesadzenia lub posadzenia, posiadacz nieruchomości jest obowiązany niezwłocznie do uiszczenia opłaty za usunięcia drzew.
Podstawa prawna
[1] Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (UOP) – Dz. U. Nr 151/2009 r., poz. 1220, ze zm.
Tematy powiązane
Przesadzenie drzewa
Stawki opłat i kar na rok 2012 – drzewa, krzewy, zieleń
Pytania i odpowiedzi | 10 komentarzy »
Tagi: drzewa, nasadzenia, usunięcie, wycinka
Dzień dobry,
badając sprawę nasadzeń zastępczych dokopałam sie do artykułu w Przeglądzie Komunalnym (http://www.komunalny.pl/index.php?name=archive&op=show&id=6782), w którym jest taka informacja:
„Czy organ może narzucić wielkość oraz gatunki drzew sadzonych zastępczo? Tak, a przemawiają za tym trzy zasadnicze argumenty. Po pierwsze, należy wyprowadzić do końca wnioski z tego, że mechanizm nasadzeń zastępczych został w nowej ustawie zasadniczo zmieniony przez przyjęcie, że udane nasadzenia zastępcze zwalniają z opłat. To oznacza, że od organu można i trzeba wymagać takiego sformułowania wniosku, by zapewnić środowisku właściwą rekompensatę, skoro w razie udanego nasadzenia zastępczego pieniądze na fundusz ochronny nie wpłyną. Po drugie, przyjęcie odmiennego rozwiązania oznaczałoby, że wnioskodawca może się zwolnić z poważnego obciążenia finansowego, sadząc „byle co”, a taka konsekwencja jest nie do zaakceptowania. Po trzecie, można posłużyć się jednym z fundamentalnych sposobów rozumowania prawniczego, zwanym z łaciny argumentum a maiore ad minus (wnioskowanie z „większego” na „,mniejsze” – jeżeli wolno „więcej”, to tym samym wolno „mniej”). Mianowicie jeżeli organ może nie wydać zezwolenia warunkowego i wydać zezwolenie „proste”, kiedy w ciągu 14 dni należy wnieść opłatę w całości (to jest to „więcej”), to tym samym może wydać zezwolenie uwarunkowane nowymi nasadzeniami, narzucając wielkość oraz gatunki drzew sadzonych zastępczo (to jest to „mniej”), ponieważ w razie udanego nasadzenia zastępczego opłat nie będzie w ogóle”.
W takim razie jak to jest z tymi nasadzeniami? Sadzimy „byle co”?
Pozdrawiam,
Projekt: koniec z wysokimi karami za usuwanie drzew
To chyba prosty i logiczny pomysł aby nakazać sadzenie konkretnej ilości drzew w zamian za ich wycinkę – zawłaszcza tą nielegalną. Pytanie tylko jak to potem weryfikować?
Nowe zasady opłat i kar za usuwanie drzew i krzewów wprowadzone są od 28.08.2015 r. do ustawy o ochronie przyrody przez ustawę – Dz. U. z 2015 r. poz. 1045
Jest projekt rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie opłat za usunięcie drzew i krzewów, w którym są określone:
1) stawki dla poszczególnych rodzajów lub gatunków drzew w zależności od obwodu pnia oraz od tempa przyrostu pnia na grubości;
2) współczynniki różnicujące stawki w zależności od lokalizacji drzewa lub krzewu.
Czy jeśli drzewo ma kilka pni (licząc od poziomu gruntu, to każdy pień traktuje się jako osobne drzewo? (Czy są na to jakieś przepisy.
Otrzymałem zezwolenie na wycinkę thuji ( żywotnika) z warunkiem nasadzenia co najmniej x pni ( rownej- licznie pni thujii) z parametrami drzew: Y cm obwodu mierzonej w Z odległości od poziomu gruntu.
Zastanawiam się czy jest sens się odwoływać?
Czas na odwołanie już minął.
Michał, nie możesz się już odwołać od decyzji, jeżeli czas na odwołanie minął.
Ustawa mówi, co w przypadku kilka pni – czytaj na blogu: „Obwód drzewa z kilkoma pniami”
Od 29.08.2016 r. obowiązuje rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 25 sierpnia 2016 r. w sprawie opłat za usunięcie drzew i krzewów (Dz. U. poz. 1354), w którym są określone:
1) stawki dla poszczególnych rodzajów lub gatunków drzew w zależności od obwodu pnia (na wysokości 130 cm) oraz od tempa przyrostu pnia na grubość (szybko, umiarkowanie, wolno, bardzo wolno rosnące);
2) współczynniki różnicujące stawki w zależności od lokalizacji drzewa lub krzewu.
Powyższe stawki i współczynniki lokalizacji już nie obowiązują, bo od 2017 r. obowiązują nowe zasady dotyczące zezwoleń, opłat i kar w zakresie usuwania drzew i krzewów wprowadzone przez ustawę z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach – Dz. U. poz. 2249
Sąsiad ma na swojej posesji drzewo , które planuje usunąć ponieważ zabrudza mu posesję, ( zrzuca igły na zimę) .Przepiękny modrzew, ponad stu letni , drzewo ma ponad 150 w obwodzie ,a może więcej. Czy można bezkarnie wyciąć takie drzewo, czy ustawa z 2017 r nie reguluje takiego absurdu?